Śliwki kojarzą mi się
z najlepszymi powidłami mojej Mamy.
Gotowane przez kilka dni, wreszcie
zamknięte w słoiku i czekające na otwarcie
w chłodne poranki, by mogły być zjedzone
z kromką chleba na śniadanie.
Inni członkowie rodziny zakochali się
w świątecznym pierniku przełożonym smarowidłem,
a ciocia z wujkiem przekazują sobie przepisy,
by móc samemu odtworzyć ten smak.
Chociaż śliwek jest dużo odmian,
tak samo jak jabłek-użyłam najpopularniejszych węgierek.
Stanowią uwieńczenie ulubionego, lekkiego ciasta z owocami.
A raczej owoców z ciastem-tak jak lubią domownicy :-)
Gotowane przez kilka dni, wreszcie
zamknięte w słoiku i czekające na otwarcie
w chłodne poranki, by mogły być zjedzone
z kromką chleba na śniadanie.
Inni członkowie rodziny zakochali się
w świątecznym pierniku przełożonym smarowidłem,
a ciocia z wujkiem przekazują sobie przepisy,
by móc samemu odtworzyć ten smak.
Chociaż śliwek jest dużo odmian,
tak samo jak jabłek-użyłam najpopularniejszych węgierek.
Stanowią uwieńczenie ulubionego, lekkiego ciasta z owocami.
A raczej owoców z ciastem-tak jak lubią domownicy :-)
***
***
Składniki:
300g mąki pszennej tortowej
90g cukru
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
2 jajka
60g miodu wielokwiatowego
130ml oleju
250g jogurtu greckiego
1kg śliwek węgierek wydrylowanych i przekrojonych na pół
2 łyżki cukru trzcinowego żelującego
300g mąki pszennej tortowej
90g cukru
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
2 jajka
60g miodu wielokwiatowego
130ml oleju
250g jogurtu greckiego
1kg śliwek węgierek wydrylowanych i przekrojonych na pół
2 łyżki cukru trzcinowego żelującego
1.
Mąkę przesiać. Połączyć z proszkiem do pieczenia
i sodą oczyszczoną.
2.
Jajka roztrzepać z cukrem, miodem, jogurtem,
olejem.
3.
Do płynnych składników dodać suche, wymieszać
szpatułką lub łyżką.
4.
Formę na tartę o średnicy 25cm posmarować masłem
i oprószyć mąką. Wyłożyć ciasto, poukładać śliwki, posypać cukrem żelującym.
5.
Piec w temperaturze 180˚C przez godzinę, lub
odrobinę dłużej, na złoty kolor.
6.
Wyjąć, wystudzić.
Smacznego!
mniam, zakochałam się
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo <3
UsuńŚWIETNIE WYGLĄDA;) na pewno pyszne było;) ja zapraszam na ''tartę ze śliwkami i kremowym budyniem'' pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://gotujenacodzien.blogspot.com/2014/09/tarta-sliwkowa-z-budyniem.html
Dziękuję! :) Tak, wszystkim bardzo smakowało. Serdecznie pozdrawiam :)
UsuńMmm śliweczki..uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńTo idealne ciasto dla fanów śliwek ;-)
UsuńO mamo, ale bosko wygląda! Już w jesiennych klimatach ;)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Dziękuję :) Tak, śliwki, wrzesień i opadające liście kojarzą się już z jesienią :)
UsuńPozdrawiam.
Ile w nim śliwek - mniam!
OdpowiedzUsuńUwielbiam "owoce z ciastem" ;)
Usuń