sobota, 28 stycznia 2017

Tort maślany z ganache z białej czekolady, czarną porzeczką i bezą włoską




Tort maślany z ganache z białej czekolady, czarną porzeczką i bezą włoską
jest kolejną moją propozycją na urodziny,
tym razem wesołka Kuby, który mnie wspiera
  w prowadzeniu tego bloga od samych początków ( dzięki ;) ).
Biszkopt zastąpiłam ciastem na bazie masła,
by uzyskać lepszą konsystencję do krojenia i bardziej pełny smak.
Ganache z białej czekolady po połączeniu z ubitą śmietanką stanowi pyszny,
biały krem i  chociaż jest dość słodki to całość przełamuje kwaśna czarna porzeczka.
Beza opalona palnikiem do dekoracji wygląda niesamowicie 
:-)
A Wy co o nim myślicie? Serdecznie polecam 😍





 
Składniki na ciasto
50 g masła
180 g mąki
3 duże jajka
45 ml mleka
200g cukru
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
łyżeczka ekstraktu z wanilii
szczypta soli
Składniki na ganache
100 g białej czekolady
75g + 125g śmietanki 30 %
Składniki na bezę włoską
2 białka
130g + 20g cukru
30 ml wody

Dodatkowo
250g niskosłodzonego dżemu z czarnej porzeczki




1.       Ciasto: masło z mlekiem rozpuścić i ochłodzić. Jajka ubić z cukrem, solą i wanilią porządnie na puszystą masę, około 7 minut. Dodać masło z mlekiem do jajecznej masy. Mąkę, proszek do pieczenia przesiać i delikatnie wymieszać szpatułką do połączenia składników. Tortownicę o średnicy 18 cm wysmarować masłem, oprószyć mąką i nałożyć surowe ciasto. Piec w temperaturze 175˚C przez 45-50 minut (aż do suchego patyczka).
2.       Ganache: na noc wcześniej 75g śmietanki podgrzać w rondelku, aż się zagotuje i wyłączyć. Dodać połamaną na kawałki czekoladę, poczekać chwilę, wymieszać rózgą cukierniczą do uzyskania gładkiej konsystencji. Przykryć folią spożywczą i schłodzić minimum 12h. Po schłodzeniu dodać płynną, schłodzoną pozostałą śmietanę i zmiksować do uzyskania gęstego, puszystego kremu.
3.       Beza włoska: 130g cukru zalać wodą i podgrzewać w garnuszku (nie mieszając ani razu!)
do 118˚C (potrzebny będzie termometr, lub zastosować  „próbę  pióra” – więcej można znaleźć na YouTubie). Gdy mieszanina będzie osiągać 100˚C zacząć ubijać białka na sztywno, później łyżka po  łyżce dodawać pozostałe 20g cukru. Gdy mieszanina osiągnie 118˚C wyłączyć palnik i ciągle miksując białka nalewać syrop cienką strużką (nie po ściankach). Miksować 7-10minut, by białka się dobrze zaparzyły.
4.       Złożenie tortu: ciasto podzielić na 4 blaty. Na talerzu nakładać kolejno: ciasto, dżem, krem
i powtarzać aż do ostatniego blatu. Boki tortu wygładzić szpatułką. Na boki nałożyć bezę włoską i wyrównać. Wierzch tortu udekorować czapą z bezy (tylka Wilton 2D).
Opalić ją palnikiem cukierniczym.


Smacznego!









czwartek, 19 stycznia 2017

Tort czekoladowy z mąki pełnoziarnistej i kaszy gryczanej, z mascarpone, owocami leśnymi i klasycznym kremem maślanym







Dosyć nietypowy tort, który przygotowałam na urodziny przemiłej Ady:
jego blaty  to czekoladowe ciasto z kaszą gryczaną i mąką pełnoziarnistą,
krem jest przyrządzony z serka mascarpone i domowej frużeliny z owoców leśnych,
do tego samodzielnie przygotowana „żelka”-czyli galaretka z musu owocowego,
a wszystko otoczone klasycznym, amerykańskim „Buttercream”.
Dzięki temu, że ciasto jest bardziej wilgotne niż typowy biszkopt, to ładnie się kroi.
Do tego nie posiada w sobie żadnych sztuczności,
wszystko jest naturalne, a użycie kaszy gryczanej sprawia,
że jest to bardziej oryginalny i troszkę zdrowszy pomysł na tort urodzinowy :-)















Składniki na 1 blat o średnicy 21cm (należy upiec takie trzy):
60g kaszy gryczanej
50g masła
50g gorzkiej czekolady
60g cukru trzcinowego
40g mąki pszennej pełnoziarnistej
łyżka cukru waniliowego
2 duże jaja
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
łyżeczka ekstraktu z wanilii

 

Krem z owoców leśnych:
500g serka mascarpone, schłodzonego
500g mrożonych lub świeżych owoców leśnych(jeżyny, maliny, jagody, porzeczki)
3 łyżeczki żelatyny napęczniałe w 2 łyżkach wrzątku
150g cukru
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej rozpuszczone w łyżce zimnej wody


Żelka owocowa:
200g owoców leśnych
1 łyżeczka żelatyny napęczniała w łyżce wrzątku
3 łyżki cukru pudru


Krem maślany:
300g masła w temperaturze pokojowej
250g cukru pudru
2 łyżki mleka



1.       Kaszę ugotować, ostudzić (można ugotować na raz potrójną porcję, na 3 blaty), schłodzić, zmiksować blenderem. Czekoladę i masło rozpuścić w kąpieli wodnej.
Jajka z cukrami i ekstraktem z wanilii ubić na prawie sztywną, jasną pianę.
Dodawać w dwóch turach kaszę i mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia.
Wymieszać szpatułką. Wlać do formy posmarowanej masłem i  oprószonej mąką.
Piec 20 minut w temperaturze 180˚C. (Przypominam: czynność powtórzyć 3 razy).
2.       Owoce zasypać cukrem, wymieszać i zagotować w garnku. Gdy zaczną bulgotać, dodać mąkę ziemniaczaną, wymieszać. Wyłączyć gaz. Dodać napęczniałą żelatynę, wymieszać, schłodzić w lodówce.
3.       Żelka: owoce zblendować z cukrem. Żelatynę rozpuścić lekko w mikrofalówce.
Dodać do niej troszkę musu owocowego i porządnie wymieszać. Dodać kolejną porcję, wymieszać. Połączyć wszystkie składniki, wymieszać. (w ten sposób można zapobiec powstawaniu grudek). Tortownicę o średnicy 18cm wyłożyć folią spożywczą,
albo posmarować olejem, wlać mus, schować do lodówki, by żelka stężała.
4.       Krem maślany: wszystkie składniki dobrze ubijamy, aż cukier się dokładnie rozpuści,
masa będzie  jasna i puszysta.
5.       Składanie tortu: na paterze położyć pierwszy blat, nałożyć ½ kremu owocowego
(ja używałam tylki Wilton 2A), czynność jeszcze raz powtórzyć.
Boki tortu wygładzić szpatułką. Nałożyć na górę i boki krem maślany, wygładzać czystą szpatułką, za każdym razem ściągając nadmiar kremu. Na górę nałożyć żelkę, udekorować resztą kremu maślanego (np. tylka Wilton 104). Schłodzić. 




Smacznego! :)




















 

sobota, 14 stycznia 2017

Pralinki czekoladowo-kawowe




 

Przy wymyślaniu tych pralinek,
inspirowałam się i chciałam żeby przypominały moje ulubione Lidory.
I w końcu powstały oto one:
aksamitne, kawowe czekoladki, które zawdzięczają swoją konsystencję masłu i śmietance, oraz czekoladzie o wysokiej zawartości kakao, z wierzchu obtoczone skorupką z białej czekolady.
Przygotowałam je na prezent i dostały bardzo dobrą opinie :)
Mam nadzieję, że Wy też spróbujecie swoich sił i Wam też zasmakują.
Polecam!








Składniki na około 15 pralinek225g czekolady gorzkiej 70% kakao
25g śmietanki 30%
20g miodu
40g masła o temperaturze pokojowej
50ml mocnego espresso

100g białej czekolady
kakao gorzkie
ewentualnie jadalne dekoracyjne kamyczki

1. Śmietankę zagotować, zdjąć z ognia. Dodać połamaną na kawałki gorzką czekoladę, miód, espresso, poczekać chwilkę i wymieszać rózgą cukierniczą do uzyskania gładkiej konsystencji. Przykryć naczynie folią spożywczą. Schłodzić najlepiej całą noc.
2. Następnego dnia zmiksować czekoladową miksturę na puszystą masę, dodać masło
i dobrze zmiksować. Szybko uformować kuleczki czekoladowe (będą się topić w rękach). Schłodzić w lodówce na talerzu z folią spożywczą.
3. Aby sprawnie poszło otaczanie w czekoladzie każdą czekoladkę nakłuć wykałaczką albo patyczkiem do szaszłyku, i włożyć talerz z czekoladkami do zamrażarki. W tym czasie
w mikrofalówce albo w kąpieli wodnej rozpuścić białą czekoladę. Lekko ją przestudzić, by nie była zbyt gorąca (topiłaby czekoladki). Wyjąć pralinki z zamrażarki, zanurzać w białej czekoladzie, manewrować patyczkiem, by ładnie się rozpłynęła. Posypać ewentualnie posypką. Pozostawić do przestudzenia. (można patyczek wbić w kostkę zimnego masła, jabłko, styropian itp... żeby nic nie dotykało stygnącej pralinki). Gdy czekolada zastygnie, pralinki przechowywać w lodówce. Innym sposobem na dekorację to np. otoczenie
w gorzkim kakao.

Smacznego! :)


piątek, 6 stycznia 2017

Tort czekoladowo-karmelowy





Z okazji Nowego, 2017 Roku
Chciałabym życzyć każdemu z osobna
By znaleźli ‘hygge’ swojego życia
Małe, proste, zwyczajne, nasze ludzkie
Szczęście
Bez zbędnych oczekiwań i wyobrażeń
Ono mimo codziennych mniejszych czy większych
Trudności-przypomni nam sens tego, po co tu jesteśmy
Jesteśmy tutaj dla innych
Zostawiajmy innym tę niematerialną cząstkę siebie
Tak na co dzień
Uśmiechajmy się do siebie i bądźmy dobrzy :-)




Gdy miałam 9 lat,  jedna osoba napisała mi czarnym tuszem w pamiętniku tylko tyle:

 (bez ozdób, rysunków, brokatu i naklejek, które ówcześnie kochałam)

„Nie poddaj się, bierz życie jakim jest.
I pomyśl, że na drugie nie masz szans.”



Do dzisiaj to moja ulubiona piosenka Myslovitz.







Nowy Rok na blogu rozpoczynam najwyższym tortem, jaki udało mi się złożyć,
dla kochanego fana czekolady, z okazji urodzin. 6-warstwowe wilgotne brownie,
z masą kajmakową, czekoladowym ganache i kremem maślanym.







Składniki na ciasto, 3 czekoladowe blaty o średnicy 15cm
200g masła miękkiego, pokrojonego w kostkę
300g cukru
270g mąki
150ml gorącego espresso
125ml mleka
70g gorzkiego kakao
1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
2 jajka
150g jogurtu naturalnego
łyżka ekstraktu z wanilii
szczypta soli

Czekoladowe ganache
100g czekolady gorzkiej
100g śmietanki 30%
łyżka miodu

Kakaowy krem maślany
100g masła w temperaturze pokojowej
30g cukru pudru
2 łyżki kakao
25g roztopionej czekolady gorzkiej



Ponadto
200g masy kajmakowej
jadalne dekoracyjne kamyczki



1.Masło, cukier, mleko rozpuścić w kąpieli wodnej, delikatnie mieszając. Przestudzić, dodać jogurt naturalny i ekstrakt z wanilii, wymieszać rózgą kuchenną
2. Dodać resztę składników, wymieszać.  Podzielić na 3 części, formę o średnicy 15 cm posmarować masłem i obsypać kakao. (jeśli mamy tylko 1 formę, robimy to etapami, surowe ciasto pozostawiamy w temperaturze pokojowej). Piec w temperaturze 175˚C przez 40 minut. Wyjąć, przestudzić w formie ok. 15 minut, później na kracie. Czynność powtórzyć. Jeśli mamy 3 formy, to pieczemy blaty równocześnie. Zimne blaty wyrównać (ściąć górkę) i podzielić każdy na 2 części.
3. Czekoladowe ganache: śmietankę podgrzewać w garnuszku, gdy się zagotuje zdjąć z gazu, dodać czekoladę połamaną na kawałki, miód, poczekać aż się rozpuszczą i wymieszać rózgą. Schłodzić (najlepiej przez noc). Ubić na sztywno.
4. Krem maślany: masło z cukrem ubić na puszystą, jasną masę. Dodać kakao, czekoladę, zmiksować.
5. Składanie tortu: blat brownie ułożyć na paterze, posmarować cienką warstwą kajmaku, cienką warstwą ganache i czynność powtórzyć 6 razy. Wierzch obłożyć kremem maślanym, polać resztą ganache, posmarować resztą kajmaku. Z kremu maślanego wykonać rozetki. (tylka Wilton 8B) Udekorować kamyczkami.





Smacznego! :)