piątek, 31 lipca 2015

Zamknij lato w słoiku! - dżemy owocowe.




Pierwsza połowa wakacji minęła. Lipiec i sierpień jak dla mnie
to najpiękniejsze i najbardziej kolorowe miesiące roku.
Mamy na wyciągnięcie ręki tyle owoców, warzyw i przeróżnych kwiatów.
 Dzień jest dłuższy, a ciepłe wieczory najchętniej spędzam jeżdżąc na rowerze.
 Wiele z nas w tym czasie podróżuje, wybiera festiwale muzyczne
lub po prostu odpoczywa w gronie najbliższych.
Chciałam zatrzymać ten czas na zdjęciach i w smacznych przetworach,
by móc przypomnieć sobie smak lata zimą.
Zachęcam do zainspirowania się i „zamknięcia” w słoiku swoich
ulubionych owocowych smaków samemu w domu.
P.S. W dodatku mrożę „na potem” w ogromnych ilościach owoce, bo pomysłów na przepisy z nimi sporo, a najchętniej cieszyłabym się z nich przez cały rok. :D


***

Przygotowuję niskosłodzone konfitury i dżemy z żelfixem lub dżemixem,
które w składzie mają naturalne pektyny z owoców,
bo jest to szybsze, a przetwory mają przyjemną konsystencję.
 To o wiele wygodniejsze niż robienie dżemów tak jak kiedyś, czyli z cukrem w proporcji 1:1, gotowaniem i odparowywaniem owoców podczas gdy na zewnątrz upał ponad 30˚C…



***



Dżem owocowy (np. wiśniowy, z czarnej porzeczki, mirabelki):

Składniki:
1 kg umytych, odszypułkowanych, wydrylowanych owoców
330g cukru (może być trzcinowy)
1 opakowanie żelfixu 1:3
Dżem przygotowuję według przepisu na opakowaniu, czyli:
1.       Owoce porządnie wymieszać z żelfixem, umieścić w głębokim garnku.
2.       Podgrzewać, gdy owoce się zagotują dodać cukier, gotować ok. 2-3 minuty.
3.       Gorące przetwory włożyć do umytych, wyparzonych słoiczków, od razu mocno zakręcić i odstawić odwrócone do góry dnem.

Smacznego!










 



wtorek, 28 lipca 2015

Cytrynowy placek drożdżowy z morelami, rozmarynem i pełnoziarnistą, cynamonową kruszonką




Moja wariacja na temat ciasta drożdżowego-
–placek o smaku cytrynowym słodzony miodem,
  pyszne polskie morele posypane suszonym rozmarynem
i pełnoziarnista, cynamonowa kruszonka.
  Wszystko świetnie się komponuje i dobrze smakuje z ciepłym mlekiem.
Ciasto nie jest wysokie, ale za to wypełnione dużą ilością owoców.
Polecam w sezonie morelowym :)



***




Składniki na ciasto:
200g mąki pszennej
10g świeżych drożdży
50g rozpuszczonego masła
2 jajka
40g miodu
60ml mleka
sok z połowy cytryny i skórka z niej otarta
szczypta soli


Dodatkowo:
350g moreli (już wydrylowanych owoców)
2 szczypty rozmarynu
4 łyżki żelującego cukru trzcinowego


Kruszonka:
60g rozpuszczonego masła
90g mąki pełnoziarnistej graham typ 1850
50g cukru trzcinowego
2 szczypty cynamonu





1.       Z drożdży zrobić rozczyn.

2.       Mąkę przesiać, dodać rozczyn i resztę składników (oprócz masła). Wyrobić, na samym końcu dodać masło i ponownie wyrobić. Ciasto powinno być miękkie i elastyczne, nie dodawać mąki.

3.       Uformować w kulę, włożyć do podsypanej mąką miski, przykryć ściereczką, pozostawić w ciepłym miejscu na około 1,5h (aż ciasto podwoi objętość).

4.       Przygotować kruszonkę: wszystkie składniki zagnieść widelcem w miseczce.

5.       Gdy ciasto urośnie należy chwilę je wyrobić, wyłożyć na blachę wielkości około 20cm x 30cm wyłożonej papierem do pieczenia. Na ciasto poukładać morele, posypać rozmarynem i cukrem. Pozostawić do ponownego wyrośnięcia na około 30-40 minut.

6.       Zagrzać piekarnik do temperatury 180˚C. Na ciasto wyłożyć kruszonkę.

7.       Piec bez termoobiegu przez około 35-40 minut (do „suchego patyczka”).

8.       Wystudzić w lekko uchylonym, wyłączonym piekarniku.




Smacznego!












sobota, 25 lipca 2015

Ciasto czekoladowe z Guinessem - spotkanie czekoladowe.





 
Czekolada chyba dla większości ludzi na świecie kojarzy się z przyjemnością,
pełnią smaku i wspomnieniami z dzieciństwa.
Była doceniana już 2500 lat temu przez Majów,
którzy delektowali się nią w formie gorącego napoju
z roztartych ziaren kakaowca, przyprawionego
papryczką chili, miodem czy kukurydzą.
Dziś czekoladę (oczywiście w rozsądnych ilościach
oraz tę z jak najwyższą zawartością kakao ;) ) zalecają nam dietetycy, 
ponieważ dostarcza organizmowi  magnezu
i wytwarza serotoninę, czyli hormon szczęścia.

***

Mam to szczęście, że znam najszczerszą fankę czekolady, która uwielbia ją w przeróżnych postaciach. Gdy otrzymałam wiadomość: „upieczmy coś razem”, nie musiałam się długo zastanawiać, który składnik będzie dominował.
Tym razem padło na ciasto czekoladowe z Guinessem przepisu Nigelli Lawson (oryginalna nazwa: Chocolate Guiness Cake). Nigella słynie z receptur na  tłuste potrawy i wypieki, jednak od czasu do czasu warto spróbować czegoś nowego.
I choć pierwszy raz skorzystałam z jej przepisu, nie żałuję.
Ciasto jest bardzo ciemne, mięsiste, wilgotne z delikatną nutą irlandzkiego piwa.
W oryginale podane z śmietankowym frostingiem, u mnie z polewą z gorzkiej czekolady.
Warto spróbować, podczas przygotowywania go w kuchni, wszędzie unosi się cudowny zapach a my możemy się poczuć jak Juliet Binoche w filmie „Czekolada”.



Składniki (na  12 porcji)
250ml piwa Guiness
250g masła
75g kakao
400g cukru
142ml kwaśnej śmietany 18%
2 duże jajka
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
275g mąki pszennej tortowej
2,5 łyżeczki sody oczyszczonej

Polewa:

100g gorzkiej czekolady Wedel
40g masła
1.       Piwo i masło włożyć do rondelka, podgrzewać, mieszając, aż powstanie emulsja. Zdjąć z ognia. Dodać kakao i mąkę, mieszać do rozpuszczenia składników.
2.       Śmietanę, jajka i ekstrakt ubić, następnie ostrożnie dodać ostudzoną brązową mieszaninę, chwilę miksować, do połączenia składników. Dodać mąkę i sodę, wymieszać np. rózgą kuchenną lub szpatułką.
3.       Tortownicę średnicy 23cm (ja użyłam 21cm) wyłożyć papierem do pieczenia, samo dno. Wlać ciasto.
4.       Piec w temperaturze 180˚C przez 45-60 minut (do suchego patyczka). Wyjąć, wystudzić w formie.
5.       Przygotować polewę: masło rozpuścić w rondelku, zdjąć z kuchenki, dodać kawałki czekolady, poczekać  chwilę aż same się rozpuszczą, wymieszać, by powstała gładka, aksamitna polewa.
Wystudzone ciasto udekorować.

Smacznego!
























Przepis Nigelli Lawson z "The Feast"

czwartek, 23 lipca 2015

Drożdżówki z serem i konfiturą z wiśni/Buns with curd cheese and cherry jam





Kolejna odsłona znanego wszystkim z rodzinnych domów ciasta drożdżowego.
Przebywając podczas wakacji w Małopolsce szukałam w sklepach wielokrotnie
mi polecanego regionalnego twarogu z miejscowości Wieprz.  I naprawdę było warto! :)
Ma wspaniałą konsystencję, delikatny smak i jest odpowiednio wilgotny.
Idealnie się wkomponował w mój pomysł na słodkie bułeczki,
do których dodałam też konfiturę z wiśni zerwanych prosto z drzewa.


***


 


***



Przepis na 4 duże ( za duże drożdżówki :D ) + jedną małą lub około 10 mniejszych:
Składniki na ciasto:
300g mąki pszennej
150ml letniego mleka
30g masła
40g cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
1 jajo
szczypta soli
10 g świeżych drożdży
Składniki na konfiturę:
300g umytych, wydrylowanych wiśni
3 łyżki żelującego cukru trzcinowego

Składniki na masę serową:
250g twarogu półtłustego
łyżka masła w temperaturze pokojowej
1 żółtko
1 łyżka mąki ziemniaczanej
3 łyżki cukru waniliowego

Dodatkowo:
1 białko wymieszane z łyżką mleka do posmarowania drożdżówek
1.       Z drożdży zrobić rozczyn.
2.       Letnie mleko wymieszać z cukrem, jajkiem, masłem. 
3.       Rozczyn dodać do mąki, dodać szczyptę soli.
4.       Wyrobić ciasto, tak długo, aż będzie miękkie i elastyczne, uformować z niego kulę, włożyć do miski podsypanej mąką.  Przykryte ściereczką pozostawić w ciepłym miejscu  do podwojenia objętości czyli około 1,5h.
5.       W tym czasie wykonać konfiturę: owoce zasypać cukrem, gotować w rondelku od momentu wrzenia soku około 5 minut.
6.       Następnie przygotować masę serową zagniatając wszystkie składniki dokładnie widelcem.
7.       Gdy ciasto wyrośnie można je chwilę zagnieść i formować płaskie, okrągłe bułeczki, położyć na nie ser, konfiturę.
8.       Pozostawić do ponownego wyrośnięcia na 35 min. Po tym czasie posmarować je białkiem z mlekiem.
9.       Piec w temperaturze 200˚C przez około 25 minut (do otrzymania złotego koloru ciasta)
10.   Wyjąć, ostudzić na kracie.

Smacznego!




 dwa żółtka w jednym jajku ;)