niedziela, 19 lipca 2015

Drożdżówki z porzeczkami "porzeczanki"/Buns with black currant

Smak i zapach ciasta drożdżowego
kojarzy mi się z dzieciństwem i wypiekami cioci,
która podawała je z przeróżnymi owocami-zazwyczaj tymi, które były w sezonie.
Najlepsze było to wysokie, miękkie, wilgotne i w dodatku jeszcze ciepłe.
Odrywając małe kęsy można było zobaczyć cienkie warstwy ciasta
wytworzone dzięki pracy drożdży. 
***








Dzięki temu, że mam duży zapas porzeczek mogłam wykonać te przepyszne bułeczki z bloga MojeWypieki.com. Gorąco polecam!


Składniki


na ciasto:
460g mąki pszennej tortowej
28 g świeżych drożdży lub 14 g drożdży suchych
250 ml mleka
4 duże żółtka
100 g cukru
100 g masła, roztopionego
16 g cukru waniliowego (lub nasionka z 1 laski wanilii)


dodatkowo:
1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka do posmarowania bułeczek
400 g czarnej porzeczki
5 łyżek cukru (lub więcej)



1.    Ze świeżych drożdży zrobić rozczyn. Jeśli mamy suche, to należy wymieszać je z  mąką i przesiać.
2.    Dodać resztę składników i wyrobić, na samym końcu dodając masło. Ciasto powinno być elastyczne i miękkie.
3.    Uformować z niego kulę, włożyć do miseczki wcześniej oprószonej mąką, przykryć ściereczką i odstawić na około 1,5h w ciepłe miejsce (ciasto powinno podwoić objętość).
4.    Z ciasta formować dowolny kształt bułeczek, równomiernie wysypać porzeczki i cukier. Układać je na blaszce posmarowanej masłem i wyłożonej papierem do pieczenia. Pozostawić do ponownego wyrośnięcia na około 30 minut.
5.    Gdy już wyrosną posmarować 1 jajkiem roztrzepanym razem z 1 łyżką mleka (dzięki temu będą ładnie błyszczały po upieczeniu)
6.    Piec przez 30-35 minut w piekarniku rozgrzanym do 190˚C, aż nabiorą złocistego koloru. Wystudzić w formie.

Polewa porzeczkowa
4 łyżki czarnej porzeczki
1 łyżka cukru
100g kremowego serka np. philadelphia

1.    Owoce zasypać cukrem, zagotować aż wypuszczą sok, przetrzeć przez sitko, wystudzić.
2.    Zmiksować z serkiem.
3.    Polewą polać wystudzone bułeczki. Uwaga: jeśli bułeczki nie zostaną podane od razu, lepiej wcześniej przygotować puree, a polewą polać przed podaniem (kolejnego dnia polewa nie wygląda już tak świeżo na bułeczkach).

Smacznego!







Przepis pochodzi z mojego ulubionego bloga: MojeWypieki.com.

2 komentarze: